Tym
razem przykład nie tyle błędów i usterek budowlanych, co błędów w zarządzaniu obiektem bądź co bądź
- zabytkowym. Budynek kasyna wzniesiono w roku 1890 z przeznaczeniem na cele wojskowe. Od czasów
zakończenia II wojny światowej budynek znajdował się pod zarządem wojskowym. Niestety, żaden
zarządca nie wykazał nawet elementarnej dbałości o obiekt zabytkowy. Owszem, użytkowano go, aż do
czasu, gdy powstało zagrożenie katastrofą czyli zawaleniem.
Zniszczenia w strefie cokołowej. Jerzy Zembrowski
W narożu kiedyś była miedziana rura spustowa z rynien. Jerzy Zembrowski
Fundamenty w stanie skrajnej destrukcji. Jerzy Zembrowski
Współczesna rura spustowa w ostatnim stadium zniszczenia. Jerzy Zembrowski
Spękania ścian nośnych spowodowane destrukcją fundamentów. Jerzy Zembrowski
Po rynnach zostały tylko wspomnienia. Jerzy Zembrowski
Spękania ścian w miejscu podparcia belek stalowych. Jerzy Zembrowski
Zielony dach - samoistnie, a nie celowo. Jerzy Zembrowski
Zabytkowy mur z XVII wieku wykonany z kamienia polnego nigdy nie był konserwowany. W
efekcie, kamienie doznały mocnej erozji. Ponadto, pomiędzy kamieniami ktoś kiedyś zastosował
przemurowania z cegieł. Właśnie te przemurowania doznały najsilniejszych zniszczeń
erozyjnych.
Zabytkowy mur ogrodzenia
wykonano z cegły ceramicznej pełnej ręcznie formowanej. Wobec sporych już zniszczeń erozyjnych
cegieł, postanowiono mur otynkować - zachowując pierwotny charakter i kształt muru.
Mur poddany renowacji przez tynkowanie - po 3 latach. Jerzy Zembrowski
Trzy
lata wcześniej wykonano renowację elewacji zabytkowego kościoła. Przy tej okazji na pilastrach
położono obróbki blacharskie. Niestety, widać już poważne zniszczenia.
Pękający i odpadający tynk tuż nad obróbką blacharską. Jerzy Zembrowski
Przypadek ku przestrodze inwestorów władających obiektami zabytkowymi. Jeżeli podczas
eksploatacji stwierdzi się pierwsze zaledwie objawy zacieków na gzymsach czy okapach
spowodowane nieszczelną lub skorodowaną obróbką nadrynnową czy okapową, niezwłocznie trzeba
przystąpić do prac remontowych dachu. W przeciwnym razie, dojdzie do nieodwracalnych zniszczeń,
jakie przedstawiają poniższe fotografie. Lekceważono latami te objawy. Teraz koszt napraw wzrośnie
potęgowo.
Wadliwie zabezpieczony strop nad piwnicami zabytkowego pałacu
Kilkanaście lat temu pewien wykonawca podjął się wykonania renowacji przeciekającej
hydroizolacji leżącej na stropie przykrywającym piwnice pewnego zabytkowego zabytkowego i
powszechnie znanego pałacu. Charakterystyczne jest to, że na stropie znajduje się dziedziniec
wyłożony współczesną kostką granitową a przeznaczony na parking samochodów osobowych pracowników
urzędu. Dziedziniec ma powierzchnię ok. 200 m2 i leży
na stropie żelbetowym (wykonanym po II wojnie światowej, gdyż nie wiedzieć czemu odstąpiono od
rekonstrukcji sklepień) wspartym na słupach żelbetowych - z dylatacją konstrukcyjną po środku
dziedzińca. Wspomniany wykonawca, zdemontował warstwy leżące na stropie i położył na nim trzy
warstwy papy bitumicznej na lepiku. Jednakże, już po dwóch latach na stropie nad piwnicami
pojawiły się mokre plamy i zacieki - głównie w linii dylatacji. Z upływem lat zacieków przybywało,
aż doszło do stanu przedstawionego na fotografiach.
Efekt kilkuletnich przecieków na stropie pod dziedzińcem w linii dylatacji. Jerzy Zembrowski
Efekt kilkuletnich przecieków na stropie pod dziedzińcem w linii dylatacji. Jerzy Zembrowski
Przykład beztroskiej renowacji nadziemnej części murowanego fundamentu zabytkowej plebanii.
Pomijając fakt, iż prace te wykonano bez wymaganej zgody konserwatora zabytków, to narażono
użytkownika na niepotrzebne wydatki na usunięcie "dzieła" i wykonanie poprawnej renowacji. Po
wykonaniu odkrywki, okazało się, że wykonawca pokrył fundament w strefie cokołowej najpierw mocnym
tynkiem cementowym, a na to naniósł mozaikową wyprawę akrylową.
Pęknięcia i odspojenia wyprawy mozaikowej na cokole. Jerzy Zembrowski
Widok po wykonaniu odkrywki na cokole. Jerzy Zembrowski
Ślady po zaciekach wyprawy mozaikowej cokołu. Jerzy Zembrowski
Zniszczenia wyprawy mozaikowej w strefie obudowy schodów do piwnicy. Jerzy Zembrowski
Niszczejący cokół zabytkowego ratusza mimo renowacji
Cokół
zabytkowego Ratusza Miejskiego wykonany z piaskowca - coraz bardziej niszczeje, pokrywa się czarnym
i szarym nalotem oraz glonami. Dwa lata wcześniej wykonana kompleksowa renowacja cokołu nic nie
poprawiła.
Widok nieszczejącego cokołu z piaskowca. Jerzy Zembrowski